sobota, 14 listopada 2009

czasem słońce czasem deszcz

...Tyle myśli w głowie, że nie sposób nadążyć, jakieś pozostałości dnia wczorajszego, wewnętrzne walki, rozterki, tęsknota nie wiadomo za czym ...


3 komentarze:

Anonymous pisze...

lirycznie tak jakos cos tu ostatnio, wrazliwoscia emanuje kazde słowo...
L.F.

marga pisze...

dzięki
wiem, że pomimo wszystko, mam jeszcze przyjaciół, ale nie wiedziałam, że wciąż tu zaglądają ...
piszę to, co akurat mam w głowie lub w sercu, czasem wrażliwie a czasem zwyczajnie smutno
pozdrawiam jak zwykle gorąco
m.

ZetKa pisze...

No wlasnie po nowym poscie chcialem tez napisac, ze takiej poetyckiej cie nie znalem...
a co do przyjaciol, to chyba jednak ty "z pewnych wzgledow" ograniczylas swoje kontakty z innymi... ps. wlasnie zauwazylem, ze masz dokladnie taka sama kanapke jak ta, na ktorej ja sie wlasnie kuruje :)