poniedziałek, 1 czerwca 2009

vamos a barbacoa ...

...Jak co roku o tej porze - jesteśmy tradycjonalistami jak widać - zasiedliśmy przy grillu w jednym z najprzyjaźniejszych miejsc na świecie.
Oj działo się, działo.
Przekrój poruszanych tematów był bardzo szeroki.
Omówione zostały:
po 1. sprawy damsko - męskie
po 2. sprawy wakacyjne
po 3. inne sprawy rozrywkowe.


Atum z pięknym różowym dodatkiem


mistrz ceremonii


skromna autorka prawie wszystkich zdjęć


jakieś tańce połamańce


ponoć nie ważne kto z kim śpi, byle tylko się wyspał


zawsze można się obalić no i co z tego ;P

2 komentarze:

Edytal pisze...

Komentarze fajnie dowcipne, a zdjecia sprawiaja wrazenie niezlego tempa i dynamiki przez te swoje rozmazanie..

adadi pisze...

olaboga... co za impreza... sodomoa i gomora;))) a jeszcze zapomniałas dodac ze w fiescie wzieli udzial bardzo nieletni (a knokretnie jedna mala isota:)