...Wczesnym rankiem, co już prawie wrosło w tradycję wycieczki :), opuściliśmy Rabat (co niektórzy z wielką ulgą, ale jeśli chodzi o mnie - to na prawdę nie miałam na co narzekać :)), i udaliśmy się do Meknes – królewskiego miasta wpisanego na Listę Unesco, zwanego Wersalem Maroka.
...W Meknes oprócz warownych murów i niesamowitych bram - między innymi Bab al-Mansour, odwiedziłam mauzoleum Moulaya Ismaila – jednego z najokrutniejszych
sułtanów. No i poświęcę chwilę temu okrutnikowi w moim blogu.
Stara część miasta otoczona jest aż przez trzy warstwy przeogromnie grubych murów wzniesionych przez tegoż Mulaj Ismaila. Zbudował je by bronić się przed najeźdźcami. Prawdziwa twierdza nie do
zdobycia. Nawet dziś byłby kłopot ze wspięciem się na ich szczyt. Za czasów sułtana
"ogrodzenie” to liczyło podobno blisko 40 km, żeby je obejść trzeba by iść cały dzień. Przy pracach budowlanych zatrudniani byli niewolnicy, także chrześcijanie,
oraz jeńcy wojenni, nikt nie troszczył się specjalnie o ich los. Gdy
opadali z sił, byli osobiście ścinani przez władcę, a ich ciała oraz krew ...
mieszano z materiałem budowlanym.
W środku zaś tych niezwykłych fortyfikacji mieściły się rezydencje królewskie, pałace, gigantyczny basen, wspaniałe ogrody z krużgankami, wielkie stajnie z osobnymi pomieszczeniami specjalnie do karmienia przeogromnej liczby koni.
W środku zaś tych niezwykłych fortyfikacji mieściły się rezydencje królewskie, pałace, gigantyczny basen, wspaniałe ogrody z krużgankami, wielkie stajnie z osobnymi pomieszczeniami specjalnie do karmienia przeogromnej liczby koni.
Był także harem, w
którym mieszkało kilkaset
sułtańskich nałożnic, strzeżonych przez eunuchów, które urodziły swemu panu kilkuset synów. Jeśli wierzyć legendzie, córek nie liczono, gdyż były zabijane je zaraz po urodzeniu.
Mulaj Ismail - bardzo czuły na kobiece wdzięki, gościł w swojej sypialni piękności z całego świata. Podobno zażądał nawet ręki córki francuskiego która - Ludwika XIV. Król Słońce oczywiście odmówił, a sułtan ponoć był niepocieszony.
Po wizycie w świętym mieście Moulay Idriss udaliśmy się do Volubilis - czyli ruin starożytnego miasta z kompleksem najważniejszych rzymskich wykopalisk wpisanych na listę Unesco. Na terenie tychże wykopalisk widoczne są pozostałości murów obronnych, forum, kapitolu (będącego kopią świątyni Jowisza w Rzymie), termy oraz łuk triumfalny i domy mieszkalne. W wielu pomieszczeniach widoczne są starożytne rzymskie mozaiki. Prace odkrywkowe trwają nadal, a to wszystko zostało zasypane przez gigantyczne trzęsienie ziemi w XVII wieku o ile dobrze pamiętam.
Mulaj Ismail - bardzo czuły na kobiece wdzięki, gościł w swojej sypialni piękności z całego świata. Podobno zażądał nawet ręki córki francuskiego która - Ludwika XIV. Król Słońce oczywiście odmówił, a sułtan ponoć był niepocieszony.
Po wizycie w świętym mieście Moulay Idriss udaliśmy się do Volubilis - czyli ruin starożytnego miasta z kompleksem najważniejszych rzymskich wykopalisk wpisanych na listę Unesco. Na terenie tychże wykopalisk widoczne są pozostałości murów obronnych, forum, kapitolu (będącego kopią świątyni Jowisza w Rzymie), termy oraz łuk triumfalny i domy mieszkalne. W wielu pomieszczeniach widoczne są starożytne rzymskie mozaiki. Prace odkrywkowe trwają nadal, a to wszystko zostało zasypane przez gigantyczne trzęsienie ziemi w XVII wieku o ile dobrze pamiętam.
Meknes |
stołówka dla koni Mulaj Ismaila |
bardzo bogate zdobienia |
Volubulis |
mój pokój w hotelu, pełen wypas :) |
1 komentarz:
Ale skurczybyki z tych sultanow:(
Prześlij komentarz